I ktoś rzucił za nim zdechłego psa
Tyt. oryg. : "Chien mort apres lui, ".
Francuski reporter Jean Rolin wyrusza w zaskakującą podróż psim śladem. Gdzie żyją dziś dzicy pobratymcy poczciwych labradorów i miniaturowych yorków? Czy człowiek musi się wciąż jeszcze bronić przed psami? Co dzieje się ze zwierzętami w czasie wojny czy klęski żywiołowej? Pisząc o psach, pisze w istocie o ludziach i ich bezradności wobec problemów, które sami stworzyli - o tym, że
wszędzie tam, gdzie chwieje się ład społeczny, pojawiają się watahy bezpańskich psów, że w krajach tak różnych jak Rumunia i Australia wciąż trzeba prowadzić z nimi regularne wojny. Nie szczędzi anegdot i przykładów z historii, a o poznanych w drodze ludziach, m.in. strażnikach Psiego Płotu - liczącego ponad pięć tysięcy kilometrów ogrodzenia mającego chronić ludzi i bydło przed psami dingo — pisze z humorem i swadą. Nierzadko, jak w rozdziałach dotyczących wojny w Libanie, "psia" sprawa jest dlań tylko pretekstem do ukazania sprawy "ludzkiej".
Książka Rolina nie jest ani traktatem naukowym o bezdomnych psach, ani czysto dziennikarskim reportażem, lecz znakomitą, nasyconą faktami literaturą, w której ten pasjonat polityki i miłośnik zwierząt połączył swe zainteresowania.
Odpowiedzialność: | Jean Rolin ; przełożył Wiktor Dłuski. |
Seria: | Reportaż / Czarne |
Hasła: | Reportaż francuski |
Adres wydawniczy: | Wołowiec : Wydawnictwo Czarne, 2011. |
Opis fizyczny: | 221 s. ; 20 cm. |
Uwagi: | Tyt. oryg.: "Un chien mort apres lui", 2009. |
Skocz do: | Dodaj recenzje, komentarz |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)
Filia Nr 1
ul. Kicińskiego 21/23 (osiedle Kargoszyn)
Filia Nr 3
ul. Reutta 13 (osiedle 40-Lecia)